Historia przedinternetowa

Kultura Prescholijska

Powstała i rozwijała się w średnim i dolnym biegu rzeki Scholii na terenach dzisiejszych prowincji Scholijskiej i Kanijskiej od około IX wieku. Bardzo prawdopodobne, że przed nią istniały na tym terenie jeszcze inne organizmy państwowe lub plemienne. Niektóre zabytki, zwłaszcza istnienie wyraźnego centrum władzy w starym centrum stolicy świadczą, iż państwo prescholijskie musiało być dość silnie scentralizowaną monarchią. Utrzymywało ono silne związki handlowe z wyspami Insulańskimi oraz z wnętrzem kontynentu, o którego mieszkańcach niewiele jeszcze wiadomo.

Główna religia tego państwa musiała być bardzo zbliżona do głównych nurtów średniowiecznego chrześcijaństwa. Świadczą o tym późnoromańskie i gotyckie zabytki sakralne, które w dobrym stanie przechowały się do dziś. Jest wysoce prawdopodobne, że chrześcijaństwo w swojej wersji bliskiej katolicyzmowi zostało tu przyniesione przez Europejczyków, którzy w nieznany sposób osiągnęli nasz wirtualny kontynent minimum 800 lat przed pierwszymi osadnikami późniejszej Scholandii. Jednak to nie oni stworzyli prescholijską kulturę choć znacznie ją wzbogacili.

Liczne ślady materialne świadczą o istnieniu równolegle, obok głównego wyznania, innych miejsc i sposobów kultu. Cywilizacja prescholijska była więc tolerancyjna. Jej kultura rolnicza stała na wysokim poziomie i nie brakło w niej bardzo rozwiniętych maszyn rolniczych oraz opanowała też na pewno umiejętność wytwarzania energii elektrycznej. Niestety nie stworzyła systemu trwałych dróg, co na pewno przeszkodziło w handlu i komunikacji. Ten brak wyrównuje dziś ogromny wysiłek inwestycyjny Królestwa Scholandii.

Kultura Delty

U ujścia Borysfenesa (na północy kraju) istniała inna, konkurencyjna wobec prescholijskiej cywilizacja. Wiadomo o niej na razie jeszcze mniej. Niemniej na pewno miała ona własną religię (monoteistyczną lecz nie pozostającą pod wpływami chrześcijaństwa). Poszczególne ośrodki miejskie wykazują duże różnice w sposobie budownictwa sakralnego i położenia tych budowli.

Państwo Delty było najprawdopodobniej luźną konfederacją plemion czy ludów i kilkunastu bogatych miast, które jednak musiały być od dawna w jakiś sposób zjednoczone, gdyż brak jakichkolwiek śladów nowożytnych wojen między nimi. Jego siłą była obfitość żywności i bogate złoża żelaza. Prawdopodobnie to właśnie hutnictwo doprowadziło deltę do potęgi.

Współczesne władze prowincjonalne Delty zamierzają otworzyć własny Instytut Historii (regionalnej) – zapewne więc już wkrótce będzie można powiedzieć o tej starej kulturze znacznie więcej.

Kultura Elficka

Nie przypadkowo jedna z prowincji w sercu Scholandii nosi nazwę Elfidy.

Rozwijała się w niej bowiem jeszcze jedna kultura, którą badacze określają nazwą elfickiej. Wykazuje ona bowiem w swych materialnych śladach zdumiewające podobieństwa do obrazu świata, zawartego w książkach J.R.R. Tolkiena. Niektóre budowle są jakby żywcem przeniesione z jego opowieści. W pozostałościach tej właśnie kultury zachowały się jedyne ślady pisma, które jest uderzająco podobne do znaków pisma elfów z jego opowieści. Pisma tego jeszcze nie udało się odczytać.

Stowarzyszenie Nowoelfickie ma zamiar stworzyć naukową katedrę Historii Śródziemia, która zajmie się tym wątkiem scholandzkich dziejów. Na dziś wiadomo zaledwie o kulcie mieszkańców Elfidy: ich religia była ściśle scentralizowana, a jej obrzędy odbywały się w miejscu, które dziś nazywane jest Górą Elfów, a która jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Scholandii.